© Wszystkie prawa zastrzeżone – 2025 – TIM Catering
Gotowe diety
już od 56,99 zł
Wybór Menu
już od 64,99 zł
Sprawdź nasze dodatki
Preferujemy nocne godziny dostaw 19-06
Każdy, kto mieszka w Poznaniu, zna smak lokalnej pyry, rogali świętomarcińskich czy aromatycznych potraw z targu Jeżyckiego. Nasz catering dietetyczny w Poznaniu łączy tradycję z nowoczesnością – dostarczając posiłki, które są jednocześnie zdrowe i niebanalne.
Dieta pudełkowa w Poznaniu to więcej niż gotowe jedzenie. To misternie dopracowane zestawy, które mają dodać Ci energii od rana do wieczora. Wyobraź sobie śniadanie w formie chrupiącej granoli z owocami leśnymi, obiad w postaci soczystego kurczaka w kremowym sosie koperkowym, a dzień kończysz lekkim musem czekoladowym. Każdy posiłek pachnie świeżością i przyciąga wyglądem.
Co więcej, nasz zdrowy catering Poznań to nie tylko smak, ale i praktyczność. Posiłki dostarczane są punktualnie pod Twoje drzwi, a opcja Wybór Menu pozwala Ci samemu zdecydować, na co masz ochotę. Dzięki temu dieta nigdy się nie nudzi, a Ty możesz odkrywać nowe smaki każdego dnia.
Postaw na TIM catering w Poznaniu i przekonaj się, że zdrowa dieta może być kulinarną przyjemnością, a nie obowiązkiem – zawsze dostępna w sprytnej cenie.
Dowozimy do:
Poznań lubi tempo i prostotę, a my dokładamy do tego smak i spokój. Nasz catering dietetyczny w Poznaniu łączy wygodę dostawy z kuchnią, która pachnie świeżymi ziołami i sezonem. Pudełka mają policzone kalorie, klarowne składy i wyraźne tekstury. Warzywa chrupią, sosy są aksamitne, a mięsa pozostają soczyste. Jadłospisy układamy z dietetykami, a kucharze pilnują, by każdy kęs był przyjemny. Otrzymujesz pięć momentów dnia zamkniętych w czytelnych etykietach. Planowanie, zakupy i zmywanie znikają z grafiku. Energia rozkłada się równo od rana do wieczora. Dostarczamy codzienność, która działa, ponieważ łączymy smak, organizację i stałą jakość. Tak wygląda wygodne żywienie w mieście, które ceni konkrety.
Zaczynamy od potrzeb, a kończymy na talerzu, który cieszy oko i nos. Porcje dobieramy do celu, więc makro służy Twojemu rytmowi dnia. Pudełka są szczelne, a opisy jasne, więc wybór nie zajmuje chwili dłużej. W sałatkach liście trzymają chrupkość, a dressingi mają jedwabistą gęstość. Zupy krem są gładkie i sycące, lecz nie obciążają żołądka. Dania główne łączą soczystość białka z sypkimi dodatkami. Przyprawy podkreślają smak, a nie go przykrywają. Desery przynoszą balans: owocowy aromat i lekkość na podniebieniu. Regularność posiłków porządkuje pracę i odpoczynek. Dostarczamy komplet wrażeń zmysłowych, jeśli ważna jest dla Ciebie przyjemność z jedzenia. Tak powstaje dieta, którą chce się kontynuować bez zmuszania się.
Czas nie rozpływa się w sklepie i nad garnkami. Torba czeka o poranku, więc start dnia jest spokojny i przewidywalny. Koszyk przestaje puchnąć od „na wszelki wypadek”. Plan porcji ogranicza resztki i impulsywne zakupy. Płacisz za jedzenie, które znika z talerza, nie z kosza. W domu pracuje mikrofalówka przez kilka minut, a piekarnik nie pożera godzin. Obiad nie usypia, więc wydajność nie leci po 14:00. Wieczór nie wymaga awaryjnego zamawiania fast foodu. Miesięcznie różnica bywa wyraźna w portfelu i nastroju. To realne oszczędności czasu i pieniędzy, jeśli liczy się codzienna powtarzalność. Spokój rośnie, gdy kuchnia działa jak dobrze ułożony plan.
Standard to bezpieczna baza dla większości celów. Pięć posiłków, wyważone makro i duża różnorodność smaków. Śniadania są sycące, obiady wyraziste, kolacje lekkie, ale pełne treści. Tekstury zmieniają się w rytmie dnia: krem, chrup, al dente. Przyjemność jedzenia trzyma dietę na torach przez długie tygodnie. Slim skupia się na redukcji bez uczucia niedosytu. Porcje są lżejsze, bogate w błonnik i białko. Sosy mają delikatną gęstość, a warzywa dają objętość bez ciężkości. Sytość trwa, a waga reaguje na porządek. Office porządkuje pracę w biurze i w drodze. Trzy posiłki i sok mieszczą się w chłodnej półce i w napiętym planie. Lunche podgrzewają się szybko, a popołudnie trzyma energię. Standard stabilizuje dzień, Slim wspiera redukcję, a Office daje komfort w pracy. Tak wybierasz start dopasowany do realnego życia.
Vegetarian łączy pełnię roślin z nabiałem i jajami. Kolor gra tu pierwsze skrzypce, a białko trzyma sytość. Pieczone warzywa mają karmelowe nuty, a kasze dają sprężystą strukturę. Smak jest bogaty, lecz nie ciężki. Vegan opiera się w całości na roślinach. Strączki budują białko, a kremy z nerkowców dają aksamit. Desery z owoców i roślinnych baz potrafią zaskoczyć lekkością. Menu dba o mikroelementy i błonnik. Vege + Fish dodaje ryby o soczystej, delikatnej strukturze. Omega-3 wspierają bilans, a marynaty pachną cytrusami i ziołami. Sałatki zyskują elegancki akcent, a dania ciepłe trzymają sytość. Cała grupa roślinnych i rybnych opcji daje lekkość bez rezygnacji ze smaku. To różnorodność, która działa w skali dnia i tygodnia.
Sport buduje regenerację i gotowość na kolejny wysiłek. Węglowodany są jakościowe i trzymają tempo. Białko ma klarowne źródła, a sosy nie obciążają. Śniadania dają start, a kolacje domykają dzień bez przejedzenia. Tekstury są sprężyste i dobrze „wchodzą” po treningu. Sport Premium sięga po składniki z wyższej półki. Smak pozostaje czysty, nawet gdy kaloryczność rośnie. Makro ma precyzję, a porcje nie męczą żołądka. To wygodne przy większych objętościach. SuperMEN skupia się na mikroelementach ważnych dla męskiej energii. W menu pojawiają się ryby bogate w omega-3 i pełnoziarniste dodatki. Warzywa trzymają chrupkość, a sytość jest spokojna i długa. Aktywność dostaje paliwo, które pracuje od pierwszej do ostatniej serii. Tak działa trio tworzące prostą ścieżkę do celu.
Niski IG układa dzień w przewidywalny rytm. Produkty nie robią cukrowych skoków, a głowa pracuje równo. Pieczywo razowe, kasze i strączki budują długą sytość. Warzywa są jędrne, a dressingi lekkie. To menu lubi pracę i naukę. Lekkostrawna daje brzuchowi spokój. Obróbka jest łagodna, a przyprawy wyważone. Zupy mają jedwabistą konsystencję, a mięsa są miękkie i delikatne. Dzień płynie bez dyskomfortu. Hashimoto stawia na czytelne, nieprzetworzone składniki. Tłuszcze są dobrej jakości, a ryby i warzywa grają główną rolę. Obróbka nie jest agresywna, więc posiłki pozostają łagodne. Lactose Free dostarcza pełni smaku bez laktozy. Kremowość dają jogurty roślinne i sery bezlaktozowe. Dania mają wyraźny charakter i czytelne etykiety. Komfort trawienny rośnie, jeśli menu mówi prostym, zrozumiałym językiem składów. Tak dbamy o energię, która nie znika w połowie dnia.
Wybór Menu oddaje talerz w Twoje ręce, a logistykę zostawia nam. Codziennie układasz własny zestaw z listy dań. Raz stawiasz na kremową zupę i delikatny drób. Innym razem wybierasz roślinny bowl i sprężystą kaszę. Zamiany są proste, więc preferencje nie psują planu. Różnorodność struktur chroni przed kulinarną nudą. Chrupkie dodatki spotykają się z gładkimi sosami, a ciepło z chłodem. Przywiązanie do diety rośnie, bo posiłki są „Twoje”. Panel prowadzi krok po kroku i zapisuje wybory. Dajesz sobie wolność, jeśli lubisz decydować bez tracenia czasu. To wygoda, którą docenia wielu klientów po kilku dniach.
Dostarczamy wcześnie, więc torba czeka, gdy dzień dopiero się budzi. Łańcuch chłodniczy pilnuje świeżości do momentu, gdy podgrzewasz obiad. Etykiety prowadzą jak mapa: nazwa, kalorie, makro, alergeny. Pakujemy tak, by aromaty zostały w pudełku, a otwieranie było proste. Sałatki docierają chrupkie, a zupy nie rozwarstwiają się. Dania ciepłe wracają do formy w kilka minut. Wzmianki lokalne dodają konkretu, więc dorzucamy je delikatnie. Jeżyce lubią szybkie lunche, a Wilda ceni porządek w grafiku. Spacer przy Malcie smakuje lepiej, gdy w domu czeka gotowa kolacja. Stary Rynek i Cytadela przypominają o rytmie miasta, a dostawa wpisuje się w ten rytm bez hałasu. Logistyka jest tłem, a pierwszym planem pozostaje posiłek o stałej jakości. To codzienna pewność, która uspokaja dzień.
Śniadanie to owsianka o kremowej konsystencji z musem malinowym i prażonymi migdałami. Zapach wanilii budzi apetyt, a chrupkość dodaje radości. Drugie śniadanie to wrap pełnoziarnisty z grillowanym kurczakiem i ziołowym sosem. Sałata trzaska, a mięso pozostaje soczyste. Obiad przynosi delikatnego indyka w aromatycznym curry. Ryż jaśminowy jest sypki, a warzywa trzymają al dente. Podwieczorek orzeźwia koktajlem mango i marakui. Kolacja domyka dzień lekką sałatką z pieczonym burakiem i fetą bez laktozy. Dressing ma jedwabistą gęstość i cytrusowy finisz. To prosty, sycący rytm bez ciężkości i bez chaosu w kuchni. Warianty roślinne czy keto zmieniają akcenty, lecz zachowują przyjemną strukturę.
Najpierw cel, potem kalorie, na końcu smaki. Krótki okres testowy pomaga wyczuć objętość porcji. Po kilku dniach ciało podpowiada, gdzie dodać białka, a gdzie warzyw. Wybór Menu sprawdza się, gdy lubisz decydować o poranku. Stabilny program działa świetnie, gdy cenisz automatyzację. Zmiany robisz jednym kliknięciem i wracasz do swoich spraw. Poranek staje się spokojny, bo torba leży pod drzwiami. Dzień płynie równo, a wieczór nie prosi o awaryjne przekąski. Zlew zostaje pusty, a głowa lekka. Wyobraź sobie ten komfort i kliknij, aby dołączyć do osób, które jedzą zdrowo i wygodnie. Smaczny porządek wchodzi w życie, gdy kuchnia pracuje za Ciebie w tle.